środa, 27 listopada 2013

Paletka Hean - 411 Nude, High Definition + makijaż

Cześć dziewczyny!

Kiedy firma Hean ogłosiła swój tydzień cieniowy nie byłam specjalnie zainteresowana ofertą. Pomyślałam, że mam tyle cieni, że hoho i nie mam nawet miejsca na kolejne! Potem przypadkiem trafiłam na bloga, gdzie były pokazane paletki i jakoś zupełnie przypadkiem, można nawet rzec, że pod wpływem impulsu, zrobiłam małe zakupy w sklepie Hean. Do koszyka wpadły mi dwie paletki - Nude i Lavender Glamour z serii High Definition, oraz baza pod cienie Stay On. Dziś pokażę Wam pierwszą z tych paletek. Byłam jej bardzo ciekawa, bo jest bardzo popularna i zachwalana w blogosferze :).


Paletka składa się z czterech matowych cieni. Moim zdaniem w sam raz na co dzień! Pierwszy, biały cień jest cieniem bazowym rozjaśniającym. Dobrze sprawuje się do rozjaśnienia łuku brwiowego oraz do rozjaśnienia kącików oka. Drugi cień jest cieniem dziennym, trzeci - wieczorowym, a ostatni cień ma za zadanie tonować efekt smoky eyes.

Jak widzicie na zdjęciu poniżej cienie mają wspaniałą pigmentację. Łatwo się z nimi pracuje na oku, nie znikają podczas rozcierania, ale zauważyłam, że czasami, kiedy je rozcieram, tworzą się prześwity, które potem ciężko zatrzeć. Możliwe, że jest to sprawka bazy pod cienie. Niby tylko cztery cienie, ale można nimi wyczarować różne makijaże! Ja jestem bardzo zadowolona z ostatniego cienia - chłodnego brązu. Zazwyczaj podkreślam nim zewnętrzne V oka. Można uzyskać tym efekt mocniejszy, wieczorowy, jak również delikatną, brązową, dzienną mgiełkę koloru.

Drugim cieniem, określanym jako dzienny, czasami rozcieram uprzednio nałożony czarny cień, dzięki temu kolor jest przytłumiony i pięknie roztarty :).


Cienie na bazie wytrzymują cały dzień. Łatwo nabiera się je na pędzel. Z racji tego, że są bardzo miękkie, to trochę pylą. Nie zauważyłam, by się osypywały, co często zdarza się przy cieniach np. ze Sleeka.
Na koniec pokażę Wam makijaż, który wykonałam z użyciem tej paletki :).


Dostępność: sklep Hean, widziałam także szafę Hean w drogerii Beauty Store. Wiem, że są ciężko dostępne stacjonarnie.
Cena: 12,99 zł / 6g (w promocji 10,99 zł)

I jak Wam się podoba ta paletka? Macie jakieś cienie marki Hean? No i czy też skusiłyście się na promocję :)?

31 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem marki Hean, mam jedynie ich bazę i jakoś średnio ją lubię ale pewnie z ich cieniami tworzą zgrany duet :)) Piękna jest ta paletka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie ja zaczynam dopiero użytkowanie bazy, ale jestem NIEmile zaskoczona. A tyle pozytywnych opinii się naczytałam :P. Daję jej szansę i wypróbuję na każdy możliwy sposób :P

      Usuń
    2. O! Czyli masz takie same odczucia jak ja... Super, nie jestem sama z tą opinią :D

      Usuń
  2. nie mam ani jednego cienia marki Hean, ale i w opakowaniu, a tym bardziej w akcji - w makijażu, wyglądają cudownie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też są to pierwsze kosmetyki tej firmy. Skusiłabym się jeszcze na jakieś pomadki ;)

      Usuń
  3. fajna, bardzo w moim guście :)
    ale rzeczywiście nigdzie stacjonarnie nie widziałam produktów Hean.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna paletka, uwielbiam takie matowe odcienie w brązach :)) I na dodatek jakie tanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie stosunek jakości do ceny jest bardzo dobry :)

      Usuń
  5. świetna paletka, żałuję, że nie słyszałam o niej wcześniej gdy był weekend darmowej dostawy w sklepie internetowym Hean a ja robiłam wtedy zakupy ;c

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekałam właśnie na jakąś recenzję tej paletki. Chciałam gdzieś przeczytać zanim ewentualnie skuszę się na zakup. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona do tej marki generalnie, po tym jak zaskoczyli mnie jakością swoich lakierów do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam ochotę na więcej kosmetyków Hean :). Bardzo spodobał mi się lakier, który dostałam w gratisie do zamówienia - miły gest. Ładnie się aplikuje i też jest dobrej jakości :)

      Usuń
  7. Bardzo ładny, klasyczny makijaż. Kolorystyka tak bardzo moja, jednak mam ten sam "problem" - taką ilość palet i cieni, ze nie sądzę, że potrzeba mi więcej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi na pewno nie potrzeba więcej, ale znając siebie, jeszcze niejedną paletkę będę miała :D

      Usuń
  8. firma znana od lat 90-tych ubiegłego stulecia, a stado pseudo bloggerek nigdy o niej nie słyszało,szok

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wydaje mi się, żebym ja, czy któraś bloggerka w komentarzach, napisała, że nigdy nie słyszała o tej firmie. Zresztą faktem jest, że kosmetyki Hean są słabo dostępne, więc wiele osób, gdyby nie internet, nie miałoby pojęcia o niej.

      Usuń
    2. bez internetu nie macie pojęcia o kosmetykach, ani o formach, powtórzę jeszcze raz firma Hean jest znana od lat 90-tych ubiegłego stulecia, a wówczas internet był słabo w Polsce rozwinięty, wiec kosmetyki były dostępne tylko w sklepach stacjonarnych, oj, jak wy bez neta nie istniejecie pseudo bloggerki kosmetyczne

      Usuń
  9. mam ją od tygodnia i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna paletka :) makijaż cudny zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mają piękną pigmentację! Co prawda kolory nie są w moim stylu, ale bardzo fajne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam podobną do Twojej tylko potrójną :) I nigdy nie wyszedł mi z niej taki makijaż :( ach czemu ja nie umiem malować się cieniami :( Musze to nadrobić , serio :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Cienie całkiem ładnie prezentują się na powiecie. Mają całkiem niezłą pigmentacje. Muszę kiedyś zajrzeć na stronę Hean i zaznajomić się bliżej z ich kosmetykami.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny makijaż :) Paletka bardzo mi się podoba :) Sama nie posiadam cieni HEAN, ale czasami używam szaro-czarnej paletki mojej siostry :) Lubię te cienie!

    OdpowiedzUsuń
  15. coraz wiecej pozytywnych opini o tej marce... musze sie skusic ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię takie przydymione kolory, idealne do wieczorowych makijazy :)

    OdpowiedzUsuń