środa, 6 listopada 2013

Nowości października

Cześć dziewczyny!

Co prawda mamy już listopad, ale chciałam Wam jeszcze pokazać moje październikowe zdobycze. Z zaskoczeniem stwierdziłam, że trochę się tego nazbierało, więc i post się pojawia ;).


Jestem na etapie poszukiwania idealnego kremu do rąk. Pisałam Wam już o bublu Eveline, kupiłam różowego Garniera, bo wiele osób go polecało. Stwierdzam, że nie do końca jest to to, czego oczekuję, szukam dalej ;). Chętnie poczytam, które kremy polecacie do bardzo suchych rąk.
Dzisiaj wyszłam z Hebe z transparentnym pudrem matującym z Essence. Miałam wersję sypką i postanowiłam sprawdzić nowość Essence :).
Polowałam na nowy podkład i dałam szansę taniutkiemu podkładowi Bell, Royal Mat Skin Camouflage w odcieniu 02 Sand. Mile się zaskoczyłam, podkład daje naturalne wykończenie, przy średnim kryciu. I o to mi chodziło!
Na promocji w Naturze skusiłam się na cień My Secret o numerku 521. Na facebooku pisałam Wam, że jestem oczarowana jego pigmentacją. Zdecydowanie chcę więcej :). Za 4,99 zł można sobie pozwolić, a co ;). Z kolorówki wpadł do mnie cień Pierre Rene, 108 Lilac Harmony. Wygląda, jakby był mokry, jest metaliczny, piękny do dziennego makijażu i nie tylko.


Poszalałam z kolorówką do ust! Na blogach czytałam o świetnych błyszczykach My Secret, Dress Up Your Lips. Z gamy pięciu kolorków wybrałam nr 202. Idealny na dzień!
Dowiedziałam się, że w Biedronce, zamiast kosmetyków Bell, zostaje wprowadzona firma Ladycode. Musiałam wypróbować kremowy błyszczyk w kolorze nude. Był to ostatni taki kolor, więc szybko wpadł do koszyka. Jestem z niego średnio zadowolona, bo smuży i podkreśla załamania ust.
No i mój dzisiejszy zakup to super trwały, matowy błyszczyk Lovely. W październiku Rossmann zapowiedział tę nowość i gdy tylko zobaczyłam go na ustach, wiedziałam, że musi być mój! Wybrałam kolor z numerkiem 1, jest to nude z domieszką brudnego różu. Na ustach daje mat i długo się trzyma, bardzo przypadł mi do gustu. Niebawem pewnie dowiecie się o nim więcej :).
Pomadka ochronna była dołączona gratis do kremu do rąk Garnier. Podoba mi się, nie błyszczy się na ustach, są one za to miękkie i apetyczne.
Na końcu wspomnę o moich pierwszych kredkach do ust. Oczywiście na blogach je zobaczyłam i strasznie spodobała mi się pigmentacja oraz efekt, jaki dają na ustach. Nigdy wcześniej nie myślałam, żeby malować usta kredką :). Kupiłam kolor 06 Satin Mauve oraz 07 Cute Pink z Essence. Z tego Satin Mauve na moich ustach nie wygląda za dobrze, za bardzo wpada w fiolet.


Na końcu pokażę Wam jeszcze dwie paczuszki, które dostałam wczoraj. Obie to wygrane w rozdaniach.
Pierwsza paczka jest od Arcy Joko, zobaczcie, same wspaniałości :)! Piękną biżuterię wygrałam u byilu


Czy u Was październik był równie obfity :)? 

23 komentarze:

  1. czekam na recenzję tego błyszczyka z lovely :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dokładnie, błyszczyk z Lovely mnie mocno zaciekawił. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Do suchych rąk ja polecam mixe bądź garniera z tym, że czerwonego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie bardzo pasuje krem do rąk z mocznikiem Balea, jak będziesz miała okazję, to zobacz :) jest lekki, ale jednocześnie treściwy.
    Spodobał mi się kolor błyszczyka Ladycode, ale skoro podkreśla załamania, to u mnie odpada...

    OdpowiedzUsuń
  5. no ja nie narzekam na październik, z resztą jak na każdy miesiąc,bo zauważyłam, że w każdym 'coś' wpadnie i buźka się cieszy,hihi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem bardzo ciekawa tego pudru matującego Essence. Czekam na jakąś recenzję :)
    Podoba mi się też kolor tego błyszczyka Lovely :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na recenzję cieni:) Fajne nowości;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne zakupy i wygrane :) piękne błyszczyki

    OdpowiedzUsuń
  9. niestety u mnie też dużo nowości :( powinnam mieć specjalny dodatek upiększający do wypłaty :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Był obfity :)
    Przyjemnego używania!

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawa jestem tego pudru sypkiego Essence:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję wygranych. Świetne nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajne produkty do ust i bransoletka, nie lubiłam tego kremu eveline

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie niestety ten puder z Essence się nie sprawdził - tyle tylko że w wersji sypkiej :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Owszem, też był obfity :D
    również mam ten puder z Essence i bardzo go lubię, faktycznie nieźle matuje! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawe nowości, nic z tego wszystkiego nie znam, ani nie miałam okazji używać... :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podkład z Bell miałam i sprawdził się bardzo fajnie, świetnie krył.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam tę pomadke z Garniera i sprawdza się u mnie świetnie : )Super nawilża usta, szczególnie jesienią i zimą. Fajnie tu wiec dodaje do obserwowanych : )

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam ten cień z pierre rene :D A błyszczykz lovely faktycznie wygląda fajnie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak ja chciałabym umieć robić ładne kreseczki :D

    OdpowiedzUsuń
  21. super blog :D widać że lubisz testować też kosmetyki :D ale moze mogłabyś mi polecić fajną pomadkę w kolorze nude ? :D lub jakąś w jasnym kolorze zeby mi je nawilżała ? :D pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie mogę Ci polecieć pomadkę nawilżającą z Celii, jest cała gama kolorków nude. Jeśli miałabyś problem z jej znalezieniem, to wtedy polecam Wibo Elixir, kolor nude to bodajże numerek 05, mam taką tylko że w kolorze różowym i jest świetna! Fajna też jest szminka Catrice Be Natural :).

      Usuń