niedziela, 4 marca 2012

Garnier, B.B. Cream Miracle Skin Perfector

Witajcie kochane!
Dosyć długo mnie nie było, ale dziś przychodzę do Was z recenzją nowości Garniera.
Nigdy nie miałam możliwości wypróbowania kremów BB pochodzących z azjatyckiego rynku, jednak dużo naczytałam się na ich temat i bardzo ucieszyłam się, kiedy dowiedziałam się, że Garnier chce takowy wypuścić na polski rynek. A jeszcze bardziej ucieszyłam się, kiedy całkiem przypadkowo w Rossmannie natknęłam się na ów krem przy kasie w promocyjnej cenie 14.99 zł! I nie zastanawiałam się nawet chwili :).



Opis Beauty Balm Perfector producenta:
Czy BB Perfector jest stworzony dla mnie?
Tak, jeśli szukasz produktu, który w sposób natychmiastowy i skuteczny spełnia wszystkie wymagania Twojej skóry: nawilża 24h, zapewnia uczucie komfortu, ukrywa niedoskonałości, zmniejsza oznaki zmęczenia, ziemistość cery, stanowi ochronę UV.

Czym się wyróżnia?
BB Perfector to pielęgnacja nowej generacji. BB krem wykorzystuje technologię 5 w 1, łącząc kilka etapów codziennej pielęgnacji skóry w zaledwie jednym ruchu.. Dba o skórę i jednocześnie tworzy delikatny efekt makijażu, oferując natychmiastowy efekt pięknej skóry. Oszczędzaj czas - jednym gestem nawilżaj, ujednolicaj i rozświetlaj swoją skórę.

Jak działa?
Zaawansowaną pielęgnację skóry "wszystko w jednym" zapewnia formuła nawilżająca 24h. Dzięki pochodnej witaminy C, znanej z właściwości antyoksydacyjnych, krem ten uwydatnia blask i promienność skóry. Wzbogacony w pigmenty mineralne BB Perfector błyskawicznie upiększa cerę. Pigmenty rozprowadzane są szybko i równomiernie, by zapewnić efekt nieskazitelnej cery. Lekka i komfortowa konsystencja produktu idealnie wtapia się w skórę i pomaga jej oddychać. Filtr SPF 15 pomaga chronić ją przed działaniem promieni UV. 

Jak stosować?
BB krem rozprowadź na oczyszczonej skórze, tak jak zwykły krem nawilżający. Alby uzyskać mocniejsze pokrycie, można nałożyć więcej, niż jedną warstwę. 

Moja opinia:
Kupiłam go w odcieniu 02 - light. Krem jest bardzo gęsty, dobrze się rozprowadza na twarzy i potrzebna jest jego niewielka ilość, by pokryć całą buźkę. Co bardzo mi się spodobało, to zapach - jest taki świeży, wiosenny i aż chce się go używać! Jeśli chodzi o wchłanianie, to wchłania się szybciutko. 
- Krem ma za zadanie nawilżać i robi to bardzo dobrze, aczkolwiek jestem posiadaczką cery mieszanej, także jakoś z nawilżeniem nigdy nie miałam większych problemów.
- Krem wyrównuje koloryt. Tak, moja buźka nie jest wymagającą, ale mam wrażenie, że nie jest jednolita i ten krem sobie z tym radzi, ujednolica ją i taki efekt mi wystarcza.
- Ukrywa niedoskonałości. Ma bardzo lekkie krycie. Jeśli ktoś ma wiele zaczerwienień, kłopotliwych nieprzyjaciół na twarzy lub jakieś blizny, to od razu mówię, że nie będzie zadowolony. Po prostu nie ukryje tym większych zmian na twarzy. Ja mam problem tylko z cieniami pod oczami, jak wyżej wspominałam moja cera jest bezproblemowa także ja nie potrzebuję mocnych podkładów. I świetnie spełnia rolę "wyrównywacza" koloru ;). 
- Krem rozświetla. Owszem, rozświetla, jednak ja nie lubię tego efektu, bo mam wrażenie, ze się świecę, także bez nałożenia pudru sypkiego z domu nie wyjdę.
- Krem ma ochronę UVA/UVB. I bardzo dobrze, to dodatkowy plusik :).

Podsumowując - nie spodziewałam się cudów po tym kremie. Jednak jestem zadowolona, że go kupiłam, nie muszę katować swojej skóry jakimś ciężkim podkładem. Jeśli nie macie problemów z cerą, to jak najbardziej Wam polecam. Jedyny minusik, to to, że się po nim świecę, jednak producent nic o matowieniu skóry nie wspominał, wiec nie taka rola kremu i można sobie z tym poradzić za pomocą pudru :). Na nadchodzące lato będzie idealny, bo pięknie wyrównuje koloryt, przy czym nie ma się wrażenia "tapety" na twarzy ;)!

Ocena: 4/5