Kciuki były chyba mocno trzymane przez wszystkich, bo zaliczyłam trudny egzamin z higieny, toksykologii i bezpieczeństwa żywności na 4 :). Jeszcze tylko poniedziałkowy egzamin z dietetyki pediatrycznej i czekają mnie ferie!
W poprzedniej notce zapowiedziałam Wam, że nawiązałam współpracę.
Jakiś czas temu napisała do mnie Pani Julia z Nu Order z zapytaniem, czy byłabym chętna przetestować kosmetyki dla suchej skóry. Jako, że właśnie w tamtym momencie szukałam kremu do skóry suchej, bo ciągle męczyło mnie nieprzyjemne uczucie suchości - zgodziłam się bez wahania :).
Zawartość paczki przeszła moje najśmielsze oczekiwania, zresztą same zobaczcie jakie dobroci na mnie czekały w kurierskiej paczuszce:
Przyjrzyjmy się bliżej :)
Od lewej:
1. Body Cream - odżywczy i silnie nawilżający krem do ciała przeznaczony do suchej i bardzo suchej skóry
2. Clinic Cream - odżywczy i nawilżający krem do skóry suchej i atopowej
3. Intensive Cream - intensywnie odżywczy i nawilżający krem do skóry suchej i atopowej
4. Anti-Itch Gel - łagodzący i kojący żel przeznaczony do skóry podrażnionej
5. Shower & Bath Oil - olejek pod prysznic i do kąpieli
Od lewej:
1. Face Vital Cream - wypełniający i rewitalizujący krem do twarzy, przeznaczony do skóry dojrzałej
2. Face Cream - odżywczy i intensywnie nawilżający krem do twarzy
3. Face Wash - nawilżająca pianka do mycia twarzy
4. Lips & Dry Spot Balm - balsam do ust i miejscowo zmienionej, popękanej i suchej skóry
5. Eye Cream - ujędrniający i regenerujący krem pod oczy
Jest jeszcze do rąk, który został w domu, także zdjęcia dopiero pojawią się w recenzji :).
Są to kosmetyki bezzapachowe, dostępne tylko w aptece. Zaczęłam już kilka z nich stosować i póki co jestem bardzo na tak, ale szczegółów możecie spodziewać się najwcześniej za 3 tygodnie ;).
Razem ze mną będzie testować mama mojej koleżanki, dla której będzie Face Vital Cream oraz Ania, która sprawdzi Clinic Cream, a także moja ciocia, która przekaże swoje odczucia odnośnie kremu do rąk, więc możecie się spodziewać kilku różnych opinii ;)
Słyszałyście kiedyś o tej duńskiej marce? A może miałyście okazję używać?