środa, 28 sierpnia 2013

Lemax - makowy biszkopt :)

Cześć dziewczyny!

Bardzo ciekawa marmurków od razu wzięłam się za malowanie paznokci. Oczywiście musiałam podjąć decyzję z serii tych życiowych, czyli wybrać kolor, który nałożę jako pierwszy :P! Padło na beż. Jako, że lakiery te nie mają swoich nazw, a nawet numerków, postanowiłam im nadać moje własne nazwy. I tak przedstawiam Wam makowy biszkopt :)


Lakier znajduje się w kwadratowej buteleczce. Widziałam, że lakiery tej marki można spotkać w różnych butelkach, nawet w kształcie gwiazdek, czy bardziej okrągłych. Osobiście takie inne kształty bardziej mi się podobają. No ale przecież chodzi o zawartość!

Baza jest beżowa, nude, a w środku mamy zatopione całe mnóstwo matowych, czarnych drobinek! Efekt po nałożeniu z całą pewnością jest oryginalny i uroczy :). Naturalny kolorek urozmaicony czarnym pyłem.


Konsystencja lakiery jest bardzo rzadka, łatwo zalać sobie skórki, co też uczyniłam, kiedy moje niewprawione ręce nakładały lakier po raz pierwszy :P. Pędzelek jest standardowej szerokości, a odpowiednia długość gwarantuje wygodną aplikację lakieru. Drobinek jest na tyle dużo w lakierze, że nakłada się ich naprawdę sporo na paznokieć. Rozmieszczają się równomiernie i nie trzeba się bawić w ich układanie na paznokciu. 


Jedna warstwa na pewno nie wystarczy. Do pełnego krycia wystarczą dwie, lub trzy cienkie warstwy. Jestem bardzo zadowolona z czasu schnięcia. 15-20 minut i można być spokojnym, że nic się nie odbije.


Miałam pewne obawy jeśli chodzi o zmywanie. Ale pod tym względem bardzo miło się zaskoczyłam, bo zmywanie problemów nie sprawia. Lakier łatwo schodzi, ale po trzeba umyć ręce, bo może zostać trochę czarnych drobinek na palcach. Nie jest to jednak jakieś uciążliwe :).

Nie wypowiem się dokładnie co do trwałości, bo po półtora dnia zmyłam wszystko, by nałożyć następny kolor. Do tego czasu jednak nie miałam żadnych uszkodzeń.


Lakiery te są tanie jak barszcz - za 5 sztuk zapłaciłam na allegro 12 zł. Można je także złapać stacjonarnie w sklepach "Wszystko po 2 zł" :). Raz niedawno widziałam Lemaxy w kiosku. Jest to polska firma o bardzo dobrej jakości. Polecam wypróbować!

Szykuję dla Was rozdanie, w którym będzie można wygrać 5 Lemaxowych marmurków, bądźcie czujne :)!

11 komentarzy:

  1. bardzo mi się podoba, chociaż jestem ciekawa kolejnych, jak się prezentują :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam o tej marce już na kilku blogach, ślicznie się prezentuje na paznokciach ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię te lakierki, a ten kolor posiadam w swojej kolekcji. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już od dawna napalam się na te lakiery i nie mogę się zabrać za kupienie ich!! Chyba w końcu poproszę Kleopatre aby się tym zajęła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Biszkopt z makiem? Why not ? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja jeszcze nie mam lakierów z takim efektem

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają fantastycznie - bardzo mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  8. mnie jakoś nie kręcą, ale muszę przyznać, że ten kolor wygląda bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń