Cześć dziewczyny!
Zdecydowanie muszę się poprawić w kwestii publikowania makijaży. Mam wiele pomysłów, często decyduję się na kolorowe i nieco mocniejsze makijaże do pracy, muszę po prostu robić im zdjęcia :). Chociaż chyba musiałabym wstać o 5 rano chcąc uchwycić efekt makijażu na całej twarzy, a nie tylko na oku, bo na milion robionych zdjęć pasuje mi tylko jedno, czy dwa :P. Znacie to, co :)?
Ostatnio zdecydowałam się na makijaż rozświetlający, uwaga, bez czarnej kreski, którą mam chyba zawsze! Zagęściłam nieco linię rzęs czarnym cieniem. W sumie byłam ciekawa, jak będę się czuć bez podkreślenia oka eyelinerem i choć początkowo było mi "łyso", to później się przyzwyczaiłam :).
Do makijażu oka użyłam głównie cienia Pierre Rene o nazwie Lilac Harmony. Jest to metaliczny cień, bardzo iskrzący i dodający blasku! Ma jakby mokrą konsystencję i najlepiej nakłada mi się go palcem, wtedy idealnie pokazuje swój potencjał. Zewnętrzny i wewnętrzny kącik oka zaznaczyłam brązem z paletki Sleek Darks. Jeśli chodzi o dolną powiekę, to mimo początkowych chęci zaznaczenia jej ciemnym brązem, postanowiłam od środka nałożyć połyskujący beżowo-złoty cień, a ku zewnętrznej stronie nałożyć znów Lilac Harmony. Wydaje mi się, że jasna dolna powieka dodaje makijażowi lekkości. Idealnie sprawiłyby się tutaj sztuczne rzęsy, ale nie miałam czasu na ich naklejanie. Już wkrótce pokażę Wam kilka makijaży z życiem rzęs od Born Pretty Store.
Moim zdaniem makijaż na zdjęciach całej twarzy prezentuje się o wiele lepiej, niż na zbliżeniu samego oka. Wyraźniej widać, że oko jest przydymione w delikatny sposób. Kolorystyka jest zachowana w naturalnych odcieniach, przez co makijaż idealnie nadaje się na co dzień i do pracy.
Użyte kosmetyki:
BRWI
Inglot, Matte 326
OCZY
FM Group, utrwalająca baza pod cienie
Sleek Darks, cień Paper Bag
Pierre Rene, Lilac Harmony
Dermacol, korektor na środek powieki
Lovely Make Up Kit, złoto beżowy cień
Maybelline, The Colossal Volum Express Mascara
USTA
Born Pretty Store, matowa wodoodporna pomadka
TWARZ
Puder cynamonowy
Farmona Proffesional, Artysta Fantastyczny Fluid
Maybelline, Pure Mineral, korektor
FM Group, róż
W7, Honolulu
Uwielbiam taki błyszczące makijaże :D
OdpowiedzUsuńPiękny brokacik, lubię tak podkreślać oko :) Śliczną masz twarz moja droga, taką delikatną :)
OdpowiedzUsuńmakijaż jest wspaniały! :) U mnie samej makijaż na blogu był chyba z miesiąc temu ;O
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, niby połyskujący, ale na zdjęciach całej twarzy wygląda delikatnie :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż, cudowny, i te matowe usta! super, mnie brakuje matowych szminek ale wszystkich innych mam tak dużo że staram się nie dokupować.
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż ! Ale od razu w oczy rzuciły mi się Twoje usta ♥ piękne są !
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńPięknie podkreśla twoje oczy :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie błyszczy :D I pięknie Ci w nim a to najważniejsze :D
OdpowiedzUsuńPasuje Ci ten makijaż, a kolor na ustach cudny! :)
OdpowiedzUsuńOjj też "łyso" czuję się bez kreski:D ostatnimi czasy staram się bez niej obejść:D
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, a pomadka prześliczna :)
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za tym cieniem PR :-) Piękny makijaż :-)
OdpowiedzUsuńMasz piekne brwi! ten cień Pierre Rene bardzo mnie zainteresował. Mokra konsystencja - musi się fajnie nakładać ;) Bardzo ładnie wyszedł Ci makijaż i faktycznie, na zdjęciu całej twarzy ciekawiej się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńCudowny make up :)w moim stylu :)
OdpowiedzUsuń