Ilość różnego rodzaju mazideł do ust rośnie u mnie w zastraszającym tempie. Po prostu nie umiem się im oprzeć i nic na to nie poradzę :). Nic więc dziwnego, że wybierając kosmetyki do przetestowania ze sklepu Born Pretty Store skusiłam się na te maleństwa :).
A w zasadzie wybrałam jedną szminkę, drugą dostałam dodatkowo. Zgadniecie, który kolor wybrałam ja? Tak, jest to ten soczysty róż :). Wyobraźcie sobie, jakie było moje zdziwienie rozmiarem tych pomadek! Są naprawdę maleńkie, idealne do kopertówki, jednak trzeba uważać, by gdzieś się nie zapodziały :). Na opakowaniu nie ma podanej gramatury, ale właśnie je zmierzyłam i mają 5,5 cm z zakrętką i 4,5 cm bez niej! Opakowanie jest plastikowe i należy do tych raczej łatwo zniszczalnych, jednak zamykają się na wyraźny klik i nigdy nie zdarzyło mi się, by same się otworzyły w torebce.
Powyżej możecie zobaczyć swatche kolorów. Są naprawdę dobrze napigmentowane! Nie wiedziałam czego się spodziewać po nich, jednak okazało się, że ich jakość jest bardzo dobra. Podoba mi się ich wykończenie, które jest satynowo - matowe. Raczej nie daje błysku, ale pełen mat też to nie jest. Dzięki temu są bardzo komfortowe w noszeniu i nie przesuszają ust.
Ich trwałość nie odbiega od normy, a nawet bym powiedziała, że są w stanie przetrzymać lekki posiłek.
Kolor różowy zdecydowanie zdobył moje serce. Mogłabym go nazwać wręcz fuksjowym, zdecydowanie uwielbiam ten kolor :). Drugi to fiolet. Kiedyś byłam zakręcona na punkcie fioletu na ustach, ale wtedy miałam czarne włosy i taka kolorystyka bardziej mi pasowała. Obecnie niezbyt dobrze czuję się w tym kolorze.
Ogólnie rzecz biorąc kosmetyki z BPS zaskakują mnie swoją jakością. Jedna taka szminka kosztuje $1,59 i kupicie ją tutaj. Ja uwielbiam przeglądać ofertę tego sklepu, można wyhaczyć sporo fajnych kosmetyków ;). Jeśli jesteście zainteresowane, podaję kod rabatowy na zakupy :).
Przyjemne kolorki ^^
OdpowiedzUsuńJakie cudowne kolorki. Szkoda, że w ogóle o tej firmie nie słyszałam :/
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda przecudnie :)
OdpowiedzUsuńcudowne usta, nie wiem jak Ty robisz te zdjęcia, są genialne i każdy zaprezentowany na nich kosmetyk wygląda doskonale. aż Ci zazdroszczę
OdpowiedzUsuńZgodzę się, że na zdjęciach te kolory wyglądają niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńNa ustach też rzeczywiście fajnie się prezentują. Ogólnie - chyba warto będzie to sprawdzić.
Może jakaś drogeria internetowa będzie miała w ofercie, bo w mojej mieścinie to raczej nie uświadczę takich cudów.