Cześć :)
Odkąd tylko zobaczyłam nowe pomadki, które firma Golden Rose wprowadziła do sprzedaży, wiedziałam, że przynajmniej kilka z nich musi być moje. Naoglądałam się w sieci swatchy i z każdą chwilą, z którą patrzyłam na prezentacje pomadek, chciałam ich bardziej! W końcu nastał ten dzień, kiedy miałam okazję pojawić się w sklepie Golden Rose i na próbę kupiłam dwie pomadki.
Wybór padł na kolor 04 i 09. Czwórka jest przepięknym, żywym różem z domieszką koralowego. Naprawdę prześwietnie ożywia makijaż, jestem nim zauroczona :). Ten kolor wybrałam na podstawie zdjęć z internetu. 09 natomiast jest chłodnym różem.
Przez to, że miałam ochotę na dwie pomadki, spędziłam w Golden Rose chyba z 20 minut wybierając ten drugi ;). W sumie chciałam dzienny, lekki kolor, wybrałam 09 myśląc, że właśnie taki będzie. Spodziewałam się trochę mniej intensywnego koloru, ale i tak mi się podoba. Dla mnie na co dzień jest jak najbardziej okej :).
To, co chcę napisać o tych pomadkach na pewno
recenzją nie będzie, ponieważ mam je kilka dni, więc na to za wcześnie.
Pokazuję Wam, jak się prezentują, mam nadzieję, że zachęcę do zakupu, bo moim
zdaniem (póki co!) warto. Podoba mi się opakowanie pomadek, mają bordowe,
matowe (a jak!) opakowanie i jest ich 4,2 g. Proste, ładne i eleganckie
opakowanie. Na ustach nie dają efektu płaskiego matu, raczej określiłabym to
jako satynowy mat, mnie efekt bardzo się podoba. Nie wysuszają ust jak typowe
matowe pomadki, ale też moich ust nie nawilżyły. Po czasie pojawił się u mnie
efekt suchości. Pigmentacja jest genialna! Pięknie się nakładają na usta i
wystarczy nawet 1-2 warstwy. Trudno, bym nie wspomniała o trwałości. W tym
aspekcie są równie dobre, bo jak nałożyłam ją o 12, tak o 17 nadal była nadal
na swoim miejscu! A potem jadłam ;). A teraz zobaczcie, jak się prezentują :).
Na początek 04, poniżej 09.
I jak Wam się podobają? Golden
Rose wydało aż 20 odcieni, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie! Sporo jest
kolorów na dzień, które są stonowane i przygaszone. Oczywiście nie brakuje intensywnych
różów i czerwieni! Ja na pewno kupię jeszcze przynajmniej jedną, tym razem na
pewno w nudziakowym kolorze. Cena to 10,90 zł.
04 bardzo przypadł mi do gustu :))
OdpowiedzUsuńSą cudowne ! Wybrałaś piękne kolory :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne ! Wybrałaś piękne kolory :)
OdpowiedzUsuń09 piękny subtelny róż!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się 04 ;)
OdpowiedzUsuń04 <3 muszę mieć
OdpowiedzUsuńładne! 04 cudowna, ale to chyba nie mój kolor ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu upolować te pomadki, bo już nie mogę się doczekać aż wypróbuję
Piękne kolory :D
OdpowiedzUsuńOba kolory przepiękne :)
OdpowiedzUsuńA ja wciąż jeszcze ich nie mam! :D
OdpowiedzUsuńByłam dzisiaj na stoisku i się zastanawiałam, ale nie wiedziałam które, więc nie wzięłam.
OdpowiedzUsuńU mnie 04 wygląda mniej fuksjowo :) Te pomadki są super, mam 04 i na pewno skuszę się jeszcze na jakąś :)
OdpowiedzUsuńpiękne te kolorki :)
OdpowiedzUsuń04 przepięknyy!
OdpowiedzUsuńO Boże 20 odcieni znaczy dla mnie conajmniej godzinę spędzona w sklepie i to nas samymi pomadkami :) Chyba też najpierw pooglądam słacze na blogach.
OdpowiedzUsuńCudne są te pomadki:) muszę zdobyć choć jedną :)
OdpowiedzUsuńPiękne są te kolory. Sama skusiłam się na jedną z pomadek i jest naprawdę zadowolona :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :) ładne wykończenie :)
OdpowiedzUsuńTe pomadki są cudowne. Sama chciałam je dorwać choćby wczoraj niestety nigdzie u siebie nie mogę ich dostać. Chyba w końcu będę musiała zamówić!
OdpowiedzUsuńrobisz fantastyczne zdjęcia ust, oba kolory są świetne
OdpowiedzUsuńCudne!
OdpowiedzUsuńsprezentowałam sobie dziś 09 :D
OdpowiedzUsuńKupiłam dziś pomadkę w numerze 22. Póki co testuję:)
OdpowiedzUsuńMam te pomadki w kolorach 8, 9 i 15 są genialne, co prawda trzeba bardzo dbać o usta przy ich stosowaniu ale warto bo kolory są przepiękne a trwałość mmmm
OdpowiedzUsuń