Cześć dziewczyny ;)!
Lakierów mam mnóstwo (choć pewnie do wielu z Was i tak mi daleko :P), ale rzadko mam uczucie, że to jest TO i MUSZĘ mieć ten lakier. I właśnie w przypadku tego lakieru Wibo tak było. Kiedy zobaczyłam go po raz pierwszy, zrobił na mnie ogromne wrażenie i wiedziałam, że na pewno trafi do mojego lakierowego koszyczka.
Wibo, Express Growth nr 169 to jagodowo - burgundowy lakier, w którym jest mnóstwo błyszczących, złotych drobinek. Od razu pomyślałam, że lakier jest idealny na jesień jeśli chodzi o kolorystykę, a złote drobinki dodają mu uroku i robią klimat!
Podoba mi się buteleczka lakieru. Jakaś taka elegancka mi się wydaje, nie wiem czemu, bo przecież wszystkie lakiery serii Express Growth taką maja :P. Lakier nakłada się bezproblemowo, konsystencja nie jest za gęsta, nic nie rozlewa się też na skórki.
Do pełnego krycia potrzebowałam dwie warstwy. Obawiałam się trochę zmywania ze względu na te drobinki, jednak nie sprawiło ono żadnego problemu.
Nie wypowiem się co do trwałości, bo nosiłam go 3 dni bez odprysków, a potem zmyłam, żeby nałożyć nowy :P.
I jak Wam się podoba nowa błyskotka Wibo? Powiem Wam jeszcze, że do mojego lakierowego koszyka trafiły także lakiery z serii WOW Effect - piasek i glitter :).
kupiłam go ostatnio i zakochałam się w nim na zabój :))
OdpowiedzUsuńTeż stwierdziłam dzisiaj tak jak Ty :) musiałam go kupić :) Pochwalę się też ;)
OdpowiedzUsuńmam :D jest BOSKIIII ;)
OdpowiedzUsuńtaki kolor robi wrażenie, piękny jest
OdpowiedzUsuńwidziałam dzisiaj prawie identyczny!!! z Barry M!!! miałam kupić, ale strasznie drogi... i teraz patrzę ooo taki sam, żałuję:(
OdpowiedzUsuńO kurczę... Teraz muszę, absolutnie muszęęęęę go posiadać. :] Wygląda jak jesienny ideał. Jak tylko zakupię dam Ci znać. Mam nadzieję, że będzie u mnie w szafie Wibo ! :D
OdpowiedzUsuńnie przepadam za brokatowymi lakierami :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, ostatnio bardzo polubiłam brokatowe lakiery :)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się że będzie wyglądał tak fajnie :)
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z kosmosem ! :)
OdpowiedzUsuńA co do książki PLL to bardzo cięzką mi ją okreslić, mam wrażenie że w filmie więcej się dzieje , ksiazka jest bardziej okrojona i mam wrażenie że jedna ksiazka około 300 str to jedna seria n 20 odcinków :D Tak więc widać rónicę w wielkości ;)
Piekny kolorek lakieru ;)) Zapraszam do mnie dopiero zaczynam mam nadzieję że się spodoba . http://kosmetycznolirycznie.blogspot.de/
OdpowiedzUsuńNiektóre z tej kolekcji bardzo mi się podobają, ale ten niestety nie przypadł mi do gustu :(
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się kolor, w ogóle nie w moim stylu ;P
OdpowiedzUsuńPS. Zapraszam na MINI rozdanie u mnie na blogu, do zgarnięcia piękna pomadka Maybelline Color Whisper :)
http://coraz-mniej.blogspot.com/2013/10/132-mini-rozdanie-zgarnij-pomadke.html
No no ładniutki :]
OdpowiedzUsuń