Cześć dziewczyny ;)
Mam dla Was kolejny makijaż krok po kroku, który jest dosyć prosty i bardzo dobrze nadaje się na wieczorne wyjścia. W makijażu postanowiłam połączyć szamragdowy zieleń z brązem opalizującym na zielono. Uprzedzam, że aparat zjadł trochę kolor tego brązu, który w rzeczywistości był dużo ciemniejszy. Na ostatnich zdjęciach zresztą widać, że brąz jest wyraźniejszy.
1. Na całą powiekę nakładam bazę pod cienie.
2. Na ruchomą część powieki nakładam czarną kredkę. Nie musi być dokładnie, bo w następnym kroku czarny kolor zostanie pokryty cieniem. Kredka ma za zadanie zwiększyć intensywność koloru, a także przedłużyć trwałość.
3. Czarną kredkę przykrywamy szamragdowym cieniem.
4. Kluczowa sprawa makijażu - nałożenie brązowego cienia w załamaniu powieki i roztarcie go w górę.
5. Eyelinerem maluję kreskę, zaznaczam brązem 1/3 dolnej powieki.
6. Linię wodną zaznaczam czarną kredką.
7. Maluję rzęsy i voila! Prawda, że makijaż jest prosty? Kilka zdjęć całości:
Użyte kosmetyki:
>> Baza pod cienie FM Group
>> Czarna kredka Golden Rose, Emily
>> Cień z paletki Sleek Glory (Ditrict)>> Catrice, C'mon Chameleon!
>> Eyeliner Pierre Rene
>> Tusz do rzęs Lovely
>> Krem BB Garnier
>> Korektor pod oczy Dermacol
>> Puder Eveline, Celebrities
>> Szminka Catrice, Be Natural
Jaki prosty i efektowny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńPiękny :) zamiast czarnej kredki może być biała np NYX milk ? Czy da to już inny efekt
OdpowiedzUsuńBardzo fajny makijaż i fajny pomysł z tą czarną kredką na podbicie koloru ;P
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam szmaragdowy kolor :) piękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńmasz idealne brwi, makijaż jest przepiękny
OdpowiedzUsuńi love how you put the green eye shadows and the tips you've shared as well! I think it looks good on you and you are such a pro in putting on those. lovely! perhaps you could visit my blog and we could exchange some fashion tips by following each other? would love to hear from you :)
OdpowiedzUsuńxx
speakandstyle.blogspot.com
Piękny makijaż, bardzo lubię połączenie zieleni i brązów na oku, często taki zestaw gości u mnie.
OdpowiedzUsuńPoszłam dziś do Rosmanna z nadzieją odnalezienia jagódkowego lakieru i dupa nie było. Na pocieszenie zabrałam ze sobą inny. Dziś go opisze, kolor niestety mnie wkurzył.
Ale na jagódkę nadal będę polować :D