czwartek, 24 kwietnia 2014

L'oreal - odżywcze serum do paznokci 7 w 1

Hej :)

W kosmetycznych nowościach marca  pisałam Wam, że jako gratis do zakupów dostałam odżywcze serum do paznokci marki L'oreal. Serum miało być niczym siódmy cud świata, bo miało zapobiegać siedem oznak łamliwych paznokci. Super sprawa, zwłaszcza, że moje paznokcie pozostawiają wiele do życzenia, a serum, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, miało sprawić, że paznokcie będą chronione, mocniejsze, gładsze, błyszczące, miej łamliwe, odżywione i mniej rozdwojone. Czy faktycznie?


Stosowałam to serum tak, jak stosuje się odżywkę Eveline, czyli codziennie przez 4 dni nakładałam jedną warstwę, po tym czasie zmywałam wszystko i zaczynałam zabawę od nowa. Producent zaleca używać go jako bazę pod lakier lub samodzielnie. Paznokcie po nim są mlecznobiałe i bardzo spodobał mi się ten efekt.


Dzięki szerokiemu pędzelkowi aplikacja była łatwością. Jakie są moje odczucia co do działania? Zacznę od tego, że pojemność tego serum to... 5 ml. Wiecie na ile aplikacji wystarczyło? W zasadzie na cztery - pięć cyklów. Teraz, po miesiącu i kilku dniach od początku testowania po serum zostało tylko wspomnienie i miejsce w pojemniku z kwietniowym denkiem. Niestety preparat bardzo szybko zgęstniał, została mi aż 1/3 buteleczki nie nadająca się do użytku. 5 ml i jedna trzecia poszła do kosza, szkoda. Podczas używania go moje paznokcie się nie rozdwoiły, co już samo w sobie jest sukcesem. Serum też bez problemów trzymało się paznokci i nie odpryskiwało. Niestety paznokcie rozdwoiły się od razu, gdy były "gołe". Czy zgodzę się, że działa w tak wielokierunkowy sposób? Po części tak, najuczciwiej będzie, jeśli powiem, że serum ma potencjał, bo byłam zadowolona podczas używania. Szkoda, że nie mogę się przekonać długofalowych efektach stosowania. Cieszę się, że dostałam go jako gratis do zakupów, bo gdybym kupiła 5 ml za około 25 zł i zmarnowała tyle produktu, który też znikał w zastraszającym tempie, to byłabym zła. 

Teraz przerzuciłam się na manicure hybrydowy, a po każdym zdjęciu hybryd robię moim paznokciom tygodniową lub nawet dłuższą kurację preparatem do paznokci Agda. Ciekawa jestem, jak się spisze ;).

6 komentarzy:

  1. Szkoda że tak szybko gęstnieje. Mam jednak chęć wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może jakby było większe albo starczało na dłużej, to może dałoby lepszy efekt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam je i czeka na swoją kolej, jednak moim ulubieńcem i tak jest odżywka Eveline :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem Ci, że jeśli miałabym go kupić i by mi potem jedna trzecia buteleczki zgęstniała to byłabym bardzooooo zła :)

    OdpowiedzUsuń
  5. na moje paznokcie nic nie działa, są słabe z natury niestety :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygrałam ostatnio tę odżywkę w rozdaniu. Fakt nie używałam jej i leży - na moje paznokcie już chyba nic nie podziała...

    OdpowiedzUsuń