Cześć!
Nie macie pojęcia, jak dobrze jest napisać notkę :). Bardzo brakowało mi tego przez ostatnie dni! Post będzie postem typowo chwalipięcki :P. Moja nieobecność była spowodowana intensywną nauką do egzaminu. Dzień zero był dzisiaj i mogę się Wam pochwalić! Zdałam egzamin na ocenę bardzo dobrą i taką samą też będę miała na dyplomie! Tak więc jestem już licencjonowanym dietetykiem klinicznym! Stresu najadłam się co niemiara i bardzo cieszę się, że mam ten dzień z głowy. Teraz nic, tylko świętować ;)! Szkoda jedynie, że studia magisterskie zacznę w październiku, mam siedmiomiesięczne przymusowe wakacje, jednak chciałabym ten czas dobrze wykorzystać.
Wracam do Was z mnóstwem pomysłów, na pewno będzie mnie więcej! Będzie też więcej makijaży i recenzji, czyli to, co tygryski lubią najbardziej ;).
Gratulacje!:D No to przez 7 miesięcy musisz nam serwować na blogu same wspaniałości:)
OdpowiedzUsuńGratuluję! I zazdroszczę, że masz już to za sobą! Ja nadal nie umiem zmotywować się do pisania licencjatu :(
OdpowiedzUsuńGratuluję zdania egzaminu!
OdpowiedzUsuńMoże będziesz czasem pisać posty dotyczące dietetyki? :)
Mam to w planach już od jakiegoś czasu, jednak chciałam poczekać z tym aż egzamin będzie za mną, żeby mieć sporo czasu :)
UsuńNo to czekam na pierwszy dietetyczny wpis :D
UsuńPrzymusowe?! Najlepsze! Aż 7 miesięcy dla siebie :)
OdpowiedzUsuńTak, tak :D Może poszukam jakiejś pracy, żeby się nie zasiedzieć :D
UsuńGratuluję! Aj zazdroszczę tych 7 miesięcy wolnego :D
OdpowiedzUsuńGratuluję kochana! :*
OdpowiedzUsuń