sobota, 11 lutego 2012

Pieczone jabłka.

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować przepis na pyszny, sobotni deserek :)! Niekoniecznie jest dietetyczny, ale na pewno zasobny w substancje odżywcze. A chodzi o... pieczone jabłka z orzechami i sosem miodowym!
Deser na pewno jest mineralną bombą! Sam miód zawiera mnóstwo składników mineralnych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Oprócz tego znajdziemy w nim inhibinę, która działa bakteriostatycznie, dlatego jest polecany przy różnych infekcjach. Pobudza także układ odpornościowy, dlatego jest tak polecany szczególnie w okresie zimowym, kiedy jesteśmy narażeni na rożne szkodliwe czynniki. Co ciekawe, miód zawiera małe ilości witamin! Jeśli już, to szczególnie witaminy z grupy B, ale w ilościach, które nie pokrywają dziennego zapotrzebowania. 
Orzechy są kolejnym cennym składnikiem. Owszem, są tłuste, ale zawierają w przeważającej ilości zdrowe i potrzebne nam tłuszcze, które zawierają Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT). I uwaga, uwaga... są bardzo zasobne w fosfor, który jest niezbędny do pracy mózgu, jest ważny dla osób uczących się i wykonujących prace umysłowe! Także dla nas, studentów podczas sesji idealne rozwiązanie ;).

Składniki:
* jabłka (ja zrobiłam 3),
* 4 garście łuskanych orzechów włoskich,
* 5 łyżek miodu 
* laska wanilii
* cynamon
* 30g roztopionego masła
* łyżeczka brązowego cukru
* 3 goździki

Jabłuszka dzielimy na dwie części - mniejszą i większą (kroimy je tak, jakbyśmy chciały ściąć ich górę, odkroić tak jakby kapelusz). W większej części wydrążamy środek, zrobiłam to za pomocą łyżeczki. w miseczce orzechy wymieszać z dwiema łyżkami masła, brązowym cukrem i szczyptą cynamonu. Uprzednio orzechy rozdrobniłam nożem. Masę wkładamy do jabłka i przykrywamy mniejszą częścią. Pozostałym masłem smarujemy jabłka i pieczemy w piekarniku w temperaturze 180*C do momentu, aż staną się mięciutkie. 
Na patelnię wlewamy miód, dodajemy laskę wanilii, szczyptę cynamonu i goździki. Podgrzewamy do momentu zbrązowienia albo do momentu, aż miód stanie się płynny (w zależności od rodzaju użytego miodu). 
Upieczone jabłka polewamy sosem, voila!

Zdjęcie znalezione w internecie. Robiłam zdjęcie telefonem komórkowym, ale pojawił się problem  przy wrzucaniu go na komputer - nie dało rady.

4 komentarze:

  1. Mhmmmm narobiłaś mi smaka! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też, chyba sobie je przyrządze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. wyglądają pięknie!! muszę kiedyś spróbowac!

    Lubisz kosmetyki? Zapraszam na rozdanie Sleek MakeUP na moim blogu!

    OdpowiedzUsuń