Cześć dziewczyny :)!
Żel do mycia twarzy towarzyszy mi w pielęgnacji każdego dnia. A w zasadzie dwa razy dziennie. Nie wyobrażam sobie pominięcia tego etapu oczyszczania skóry twarzy. Używając żelu mam poczucie, że skóra jest naprawdę oczyszczona i przygotowana do dalszych etapów pielęgnacyjnych.
Przez ostatni czas używam żelu antybakteryjnego do mycia twarzy, przeznaczonego do cery mieszanej i tłustej ze skłonnością do trądziku, czyli dokładnie takiej, jaką posiadam. Czy się sprawdza? Zapraszam do recenzji.
Skutecznie usuwa wszelkie zanieczyszczenia, nie powodując podrażnień - łagodne środki powierzchniowo czynne delikatnie oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i nadmiaru sebum, nie podrażniając i nie naruszając jej naturalnej bariery ochronnej. Preparat pozostawia skórę czystą i odświeżoną.
Reguluje pracę gruczołów łojowych, zapobiegając tworzeniu nowych zmian trądzikowych - ekstrakt z zielonej herbaty o działaniu antybakteryjnym oraz cynk wspomagają leczenie trądziku, dzięki ochronie przed namnażaniem bakterii (w tym Propionibacterium acnes). Dodatkowo ograniczają wydzielanie sebum i łagodzą podrażnienia po zmianach trądzikowych.
Ma właściwości antyseptyczne - zastosowany w preparacie naturalny barwnik - chlorofil, który ponadto ma pozytywny wpływ na kondycję skóry, intensywnie ją nawilża, przyspiesza regenerację, koi podrażnienia.
Regularnie stosowany przywraca skórze zdrowy wygląd.
>> Skutecznie oczyszcza z wszelkich zanieczyszczeń
>> Nie pozostawia uczucie ściągnięcia
>> Nie zawiera alkoholu
Zalecany do: codziennego oczyszczania skóry mieszanej i tłustej ze skłonnością do zmian trądzikowych. Polecany również do mycia pleców.HYPOALERGICZNY
Żel do mycia twarzy znajduje się w plastikowej butelce z pompką o pojemności 200 ml. Najbardziej lubię takie rozwiązania ze względu na prostotę obsługi. Nie ma nic gorszego rano niż męczenie się z otwieraniem butelki. W tym przypadku jedno naciśnięcie pompki i problem z głowy. Dodać muszę, że pompka działa sprawnie i jedno naciśnięcie dozuje ilość produktu, który wystarcza na umycie całej buzi. Buteleczka jest prosta, minimalistyczna i to mi odpowiada. Wszystkie informacje, które chcę uzyskać o kosmetyku są wyraźnie zaznaczone na butelce. Sam żel ma kolor zielony. Z góry plus więcej za ten kolor, który wprost uwielbiam ^^. Zapach ma taki sam jak płyn micelarny z tej samej serii - przyjemny, dość intensywny, ale nie drażniący, trudny do zidentyfikowania.
Żel ma świetne właściwości pieniące. To znacznie ułatwia mycie buzi i zwiększa jego wydajność. Należy jednak pamiętać, żeby pianę stworzyć już w dłoniach. Kosmetyk bardzo dobrze radzi sobie ze zmyciem podkładu. Po umyciu twarzy sprawdziłam to za pomocą czystego waciku z płynem micelarnym i nie pojawiły się na nim pozostałości podkładu, co jasno świadczy o tym, że żel wszystko zmywa.
W składzie znajdują się składniki aktywne takie, jak zielona herbata i cynk, które są typowo przeznaczone właśnie do cery tłustej i mieszanej. Ekstrakt z zielonej herbaty zawiera sporo flawonoidów, które chronią skórę przed wolnymi rodnikami, a więc m.in. przed starzeniem się. Dodatkowo wykazuje działanie ściągające i stymuluje przepływ krwi. Duży plus za formułę antybakteryjną, która jest niezwykle ważna przy takim typie cery, bo przecież nie chcemy, by bakterie powodujące trądzik się namnażały!
Jak wspomniałam, żel dobrze spełnia swoją funkcję - myje, a skóra jest odświeżona i się nie błyszczy. Nie mogę jednak zgodzić się z twierdzeniem producenta, że żel ten nie powoduje uczucia ściągnięcia. Czuję ściągnięcie skóry, co jest dosyć typowym zjawiskiem dla tego typu kosmetyków. Poza tym żel ten zawiera przecież ekstrakt z zielonej herbaty i cynk o działaniu ściągającym, więc wydaje mi się, że to zupełnie naturalne, że takie uczucie występuje.
Podsumowując - marka Dermedic wprowadziła na rynek dobry żel przeznaczony do cer tłustych i mieszanych. Nie przeszkadza mi uczucie ściągnięcia po jego zastosowaniu, bo zawsze stosuję kremy, które ten efekt niwelują. Ważniejsze jest to, że świetnie oczyszcza i odświeża skórę :).
Dajcie znać, czy znacie ten żel i jak się u Was sprawdził :)
Ja uwielbiam żele i syndety dermedic ale przeznaczone do skóry suchej, stopowej odwodnionej. Nie usuwają warstwy ochronnej naskórka i nie ściągają skóry. super, że jesteś zadowolona.
OdpowiedzUsuńMiałam go był ok, ale miałam lepsze żele ;)
OdpowiedzUsuńja używam z Białego jelenia ;)
OdpowiedzUsuńŻelu nie znam, wciąż jestem wierna mydełkom do mycia twarzy i jeszcze mi się nie znudziły, ale fajnie, że u Ciebie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuń